Jakub Słomiński: nie chcę poprzestać na medalu Mistrzostw Europy

- Apetyty na sukcesy w boksie olimpijskim są bardzo duże, nie chcę poprzestać na brązowym medalu Mistrzostw Europy – mówi Jakub Słomiński (Wda Świecie), który 2 stycznia obchodzi 27 urodziny.

 

Kilka miesięcy temu Jakub Słomiński (48 kg) i Tomasz Niedźwiecki (86 kg) błysnęli formą w Erywaniu, gdzie obaj stanęli na podium ME. Kadra Polski i jej kibice czekali na taki sukces 5 lat.

 

- Najlepszą walkę w całym poprzednim roku stoczyłem w ćwierćfinale Mistrzostw Europy w Armenii. Pierwszą rundę z Turkiem Metehanem Adiguzelem przegrałem 0:5, ale w dalszej części pojedynku przeważałem i to ja wygrałem jednogłośnie. Ta walka przyniosła mi dużo radości, ale również kosztowała wiele stresu – powiedział Jakub Słomiński, który o finał przegrał z Gruzinem Sakhilem Alakhverdovi, brązowym medalistą Mistrzostw Świata 2021.

 

Od kilku sezonów Jakub Słomiński nie ma sobie równych w Polsce w najniższych kategoriach 48 i 51 kg. Regularnie zdobywa tytuły mistrza kraju. W 2022 roku odniósł też największy sukces międzynarodowy.

 

- Sportowo rok 2022 był bardzo dobry. Miałem mnóstwo startów, na ringach polskich oraz zagranicznych stoczyłem dużo mocnych walk. Ale już szykam na tegoroczne wyzwania, oczywiście najważniejsze będą kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Mnie nie robi różnicy, czy miałbym boksować w 48 kg czy 51 kg. W obydwu wagach czuję się dobrze, choć w wyższym limicie powalczymy o udział w turnieju olimpijskim – przyznał reprezentant Polski.

 

Z kolei Mistrzostwa Świata odbędą się w Uzbekistanie – Mam 27 lat i jestem w świetnym wieku dla boksera. Czuję, że jestem dojrzałym zawodnikiem, którego stawić na bardzo dobre wyniki w największych imprezzach. Niebawem zacznie się pierwsze zgrupowanie kadry narodowej, a startów i obozów będzie jeszcze więcej. Chcę w pełni wykorzystać 2023 rok – dodał Jakub Słomiński.

 

W poprzednim sezonie zajął on także m.in. 2 miejsca w turniejach w Usti nad Łabą oraz Memoriale Leszka Drogosza w Kielcach.