Bohaterka Mistrzostwa Europy 2018 Lidia Fidura wraca do treningów
Po heroicznej walce Lidia Fidura (+81kg) zdobyła brązowy medal Mistrzostw Europy 2018 w Sofii. W wygranej walce ćwierćfinałowej doznała ciężkiej kontuzji i od ponad pół roku nie pojawiła się w ringu.
- Wracam do treningów i liczę, że wystąpię w Mistrzostwach Polski. Planuję na razie pozostanie w kategorii +81kg – mówi 28-letnia zawodniczka pochodząca z Rudy Śląskiej, która wraca wspomnieniami do ćwierćfinału ubiegłorocznych ME.
W walce o medal Lidia Fidura zmierzyła się na bułgarskim ringu z Węgierką Adrienn Juhasz. Reprezentantka Biało-Czerwonych wygrała 5:0, ale suchy wynik nie pokazuje dramatycznych scen z tego pojedynku.
- Wiedziałam, że prowadzę na punkty, ale w 3 rundzie doznałam zerwania ścięgna Achillesa. Od tego momentu walczyłam z przeciwniczką I bezwładną nogą, na której nawet nie mogłam ustać. Zwyciężyłam, ale nie mogłam stanąć do półfinału. Byłam załamana, bo wiedziałam, że mam bardzo duże szanse na złoto. Staraliśmy się na różne sposoby zabezpieczyć nogę, jednak nie było szans. Diagnoza lekarzy nie pozostawiała złudzeń – powiedziała doświadczona pięściarka.
Oprócz brązowego medalu ME w 2018 roku, Lidia Fidura ma w dorobku brąz w wadze 75kg z Igrzysk Europy, które 3 lata wcześniej odbyły się w azerskim Baku. Jest także 8-krotną Mistrzynią Polski Seniorek w kategorii średniej. Pierwszy tytuł wywalczyła w 2009 roku. Srebro zdobyła w 2015 roku.
- Pracuję w policji i nie wiem, czy wystarczy mi urlopu, aby pojechać na każde zgrupowanie kadry narodowej. Czasem składam wniosek o urlop bezpłatny, co oczywiście wiąże się ze strata wynagrodzenia. Ale nadal chcę boksować i celem na 2019 rok są Mistrzostwa Świata w Rosji. Z powodu kontuzji nie mogłam wystartować w poprzednich MŚ w Indiach – dodała.
Jeśli w przyszłości Lidia Fidura zdecyduje się na powrót do wagi 75kg, to będzie prawdopodobnie najmocniejsza olimpijska kategoria w Polsce. O miejsce w reprezentacji powalczyłaby wówczas z Elżbietą Wójcik czy Agatą Kaczmarską.