Mistrzyni Europy Juniorek Alexas Kubicki – jestem agresywną wojowniczką

- We wszystkich trzech pojedynkach w Czarnogórze zrealizowałam plan taktyczny. W trakcie walk słuchałam moich trenerów. Dążyłam do zwycięstw, nigdy się nie poddawałam. W mistrzostwach w Budvie pokazałam, że jestem agresywną wojowniczką, idę do przodu i mogę zwyciężać. W finale potrafiłam przechytrzyć Rosjankę – powiedziała Alexas Kubicki.

 

W MEJ w Czarnogórze Alexas Kubicki pokonała w ćwierćfinale już w 1 rundzie Hiszpankę Zuleimę del Pinto Mederos Gonzalez, w półfinale bardzo pewnie na punkty wygrała z Estonką Dianą Gorisnają 5:0 (30-27, 30-27, 30-27, 30-27, 30-26), a w finale okazała się lepsza od Anastazji Kirienko 3:2 (30-27, 29-28, 29-28, 27-30, 28-29).

 

- Najcięższą dla mnie walką był finał z rywalką z Rosji. Mam ogromną satysfakcję, bo w trzecim starcie w Mistrzostwach Europy zdobyłam medal z najcenniejszego kruszcu – dodała pięściarka, która zdobywała już tytuły Mistrzyni Polski i Kanady.

 

Jak dodała, urodziła się w Edmonton w Kanadzie, gdzie trenowała boks i hokej na lodzie. Łącznie pięściarstwo trenuje od 7 lat. Jej rodzice są Polakami. W Gliwicach trenuje pod okiem taty, Martyny Schunke i Henryka Wilka. - W Kanadzie trenowałam zaś w Edmonton w Westchester Boxing Gym, a moim trenerem był Leo Marsh – przyznała zawodniczka, której ojciec jest również jej menedżerem.

 

Alexas Kubicki do tej pory wygrywała turnieje międzynarodowe m.in. w Gliwicach, Dublinie, Trondheim, Rydze i Toronto.

 

Oprócz niej, z grona pięściarek ze Śląska medal MEJ w Budvie wywalczyła Izabela Rozkoszek (57 kg, Garda Gierałtowice) – srebro. To uczennica klasy 3au Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 1 w Gliwicach. W reprezentacji Polski ich szkoleniowcem jest Tomasz Dylak.