OLIWIER SZOT NAJLEPSZYM ZAWODNIKIEM TURNIEJU NADZIEI OLIMPIJSKICH
Oliwier Szot najlepszym zawodnikiem Turnieju Nadziei Olimpijskich
Zwycięzca kategorii 57kg Oliwier Szot (LKS Myszków) został uznany najlepszym zawodnikiem Międzynarodowego Turnieju Nadziei Olimpijskich - "Olympic Hopes of the North" w Neubrandenburgu w Niemczech.
- Mój syn Oliwier wygrał wszystkie trzy walki, w tym dwie przed czasem i został uznany najlepszym bokserem całych zawodów w Niemczech. Jestem bardzo zadowolony z jego postawy, ale też pozostałych chłopaków. Oliwier w finale boksował z Sulejmanem Mahmoudem i pokazał dojrzałe pięściarstwo na wysokim poziomie. Oczywiście przed każdym z naszych reprezentantów mnóstwo pracy – mówi Krzysztof Szot, trener reprezentacji Polski kadetów.
W wadze 38kg najmłodszy w kadrze narodowej 14-letni Nikolas Pawlik (LKS Myszków) zdobył srebrny medal. – Walkę finałową przegrał, ale po bardzo ładnej i wyrównanej walce. To kolejny pięściarz, z którym wiążę duże nadzieje na najbliższe lata w reprezentacyjnych grupach młodzieżowych – dodał szkoleniowiec.
Brązowe krążki wywalczyli Adrian Lewandowski (Łokietek Brześć Kujawski) w wadze 46kg, Bartłomiej Rośkowicz (MOSM Tychy) 54kg i Adrian Wieczorek (Boxing Team Szamotuły) +80 kg. W zawodach startował jeszcze Nikodem Kamrowski (Obra Zbąszyń) 54kg.
- W półfinale najbardziej szkoda było pojedynku Bartka Rośkowicza, który przegrał 2:3 na punkty – przyznał trener Krzysztof Szot, wielokrotny reprezentant Polski. Jego podopieczni z kadry kadetów w tym roku walczyć będą jeszcze m.in. w Chorwacji i na Litwie.
- Podsumowując, udany turniej, który także pokazał, że musimy jak najczęściej rywalizować z zagranicznymi przeciwnikami. Każda walka to cenne doświadczenie. Na dziś rówieśnicy Polaków mają sporo więcej pojedynków, ale umiejętnościami wcale nie odbiegamy. Ale my chcemy być lepsi - dodał.