MISTRZOSTWA ŚWIATA KOBIET: KINGA SZLACHCIC - JESTEM BARDZIEJ DOJRZAŁĄ ZAWODNICZKĄ

24-letnia Kinga Szlachcic po raz drugi w karierze będzie boksować w Mistrzostwach Świata. - Na pewno jestem bardziej dojrzałą zawodniczką niż rok temu, kiedy walczyłam w New Delhi – mówi pięściarka SKF Boksing Zielona Góra przed rozpoczynającymi się 3 października MŚ w Ulan Ude.

W 2018 roku Kinga Szlachcic rywalizowała w Mistrzostwach Świata w Indiach w wadze 60kg. Natomiast w Rosji wystąpi w kategorii 57kg. W poprzedniej edycji tych zawodów przegrała z Kanadyjką Caroline Veyre 1:4.

- MŚ w Indiach nie należały do udanych. Jednak do dziś uważam, że nie powinnam przegrać walki eliminacyjnej. Jednak tak się stało. Po tym niepowodzeniu podniosłam głowę do góry, trenowałam i jestem już na kolejnych MŚ, tym razem w Rosji. Czy jestem lepszą zawodniczką? Na pewno bardziej dojrzałą. Jak to mówi nasza trenerka Karolina Michalczuk "ring wszystko zweryfikuje" – powiedziała zawodniczka z Zielonej Góry.

W tym roku Kinga Szlachcic walczyła w turniejach międzynarodowych z powodzeniem w kategoriach 57kg i 60kg. W czeskim Usti nad Łabą pokonała znakomitą Bułgarkę Stanimirę Petrovą, a w bułgarskim Botewgradzie wygrała z inną utytułowaną bokserką Turczynką Semą Caliskan. Właśnie z tą rywalką Polka przegrała w ćwierćfinale Mistrzostw Europy. To była jej 2 walka w zawodach w Hiszpanii.

- Historię z Hiszpanii zostawiam "na później". Oczywiście analizowałam przegraną walkę. Starałam się wyciągnąć z niej możliwie najwięcej wskazówek, błędów, ale także "dobrych momentów". Niewątpliwie MŚ w Ulan Ude to już następny etap w mojej sportowej karierze. Teraz należy być myślami wyłącznie na Mistrzostwach w Rosji. Inna kategoria wagowa, inne rywalki. Jedynie cel pozostaje taki sam - osiągnięcie możliwie najlepszego wyniku podczas tej rywalizacji – przyznała Kinga Szlachcic, aktualna Mistrzyni Polski, która w finale w Grudziądzu pokonała Sandrę Kruk, medalistkę MŚ i ME.

W najbliższą środę nasze reprezentantki - Natalia Rok (51kg), Kinga Szlachcic (57kg), Aneta Rygielska (60kg), Karolina Koszewska (69kg) i Elżbieta Wójcik (75kg) – poznają w losowaniu swoje przeciwniczki.

- Mistrzostwa Świata to naprawdę poważna impreza i chyba każdy sportowiec wyczynowy marzy o medalu z tej rangi imprezy sportowej. Wystąpię w niższej kategorii wagowej niż na ME, a co za tym idzie, spotkam się z zupełnie innymi rywalami. Jednak "całą prawdę" poznamy po oficjalnym losowaniu. Szczerze mówiąc myślę tylko pozytywnie. Pełna energii, silna, z pozytywnym nastawieniem i ogromną wiarą w siebie chcę wyjść do ringu i powoli spełniać swoje sportowe marzenia – dodała Kinga Szlachcic.

Wszystkie reprezentantki Biało-Czerwonych chwalą sobie pobyt w mieście Ulan Ude we wschodniej Syberii. - Miasteczko ma swój urok. Czuję się tutaj bardzo dobrze. W chwilach wolnych od treningów spaceruję, podziwiam, obserwuję życie tutejszych ludzi. Naprawdę mi się tutaj podoba. Najważniejszy jest sport, już za moment najważniejsze zawody – mówiła 24-letnia Polka.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.