MISTRZOSTWA EUROPY MŁODZIKÓW: MINIMALNA PORAŻKA MACIEJA MARCHELA
Niewiele zabrakło 14-letniemu Maciejowi Marchelowi (niestowarzyszony – Podlaskie) do awansu, jako trzeci Polak w historii, do finału Mistrzostw Europy Młodzików (Schoolboys). W półfinale wagi 40kg turnieju w Tbilisi nasz reprezentant przegrał minimalnie 2:3 z Anglikiem Thomasem Varey’em.
- Pierwsza rundę wygrał Maciek Marchel 3-2, a po dwóch rundach u dwóch sędziów prowadził 20-18, u następnych dwóch było 19-19, piąty dawał w tym momencie dla Anglika 20-18 – relacjonował przebywający w Gruzji trener Adrian Ochnicki (Biało-Czerwonych do boju prowadził wspólnie z Piotrem Jankowskim będącym jednocześnie kierownikiem ekipy).
O końcowym rezultacie, czyli awansie do wielkiego finału, miała zadecydować trzecia runda. – Wszyscy sędziowie przyznali zwycięstwo Varey’owi 10-9. Czyli sumując u dwóch Maciek wygrał 29-28, u kolejnych dwóch przegrał 28-29, zaś piąty sędziował punktował 30-27 dla Anglika. Naprawdę niewiele zabrakło do wygranej. Gdyby sędziowie wypunktowali na naszą korzyść to nikt by nie mógł mieć pretensji ze strony Anglików – dodał Adrian Ochnicki.
Maciej Marchel zdobył w Tbilisi brązowy medal, co jest świetnym prognostykiem na następne lata w jego pięściarskiej karierze. Wcześniej medale ME Młodzików zdobyli: złoto Eryk Giermak (62kg) w 2011 roku, srebro Adam Kośmider (59kg) w 2005 roku i brąz Jakub Dordzik (52kg) w 2016 roku.
Na gruzińskim ringu dominują zawodniczki i zawodnicy z Irlandii, którzy mieli w półfinałach aż 18 swoich reprezentantów. Bardzo dobrze boksują także gospodarze, Ukraińcy, Ormianie, Węgrzy i Anglicy. Łącznie startują pięściarze z roczników 2005-2006 z 30 krajów.