MP w Grudziądzu: Natalia Barbusińska najlepszą seniorką i z najładniejszą walką
Dwa zwycięstwa przed czasem i finał wygrany na punkty – to bilans Natalii Barbusińskiej (64kg), która została uznana najlepszą zawodniczką Mistrzostw Polski Seniorek, a jej pojedynek o złoty medal z Patrycją Borys wybrano najładniejszą walką finałów.
- W MP Seniorek zwyciężyłam po raz 2, broniąc tytuł wywalczony przed rokiem. Uważam, że boks kobiet rozwija się, poziom coraz wyższy, rywalki bardziej wymagające i jest trudniej – mówiła pięściarka SKB Spartakus Szczecin, której trenerem jest Piotr Ławiński.
Po 2-letniej przerwie pas Mistrzyni Polski w wadze 48kg wrócił do Adriany Marczewskiej (SKF Boksing Zielona Góra). W finale pokonała Olgę Michalską (KS Ziętek Team Kalisz) 3:2 i wywalczyła swoje 3 seniorskie złoto.
- Bardzo się cieszę, bowiem wcale nie było pewne, czy z powodu kontuzji nogi zdołam wystartować w turnieju. Urazu nabawiłam się tydzień przed mistrzostwami i miał on duży wpływ na to jak walczyłam, ponieważ dalej jestem w fazie leczenia. Myślę, że o finałowym zwycięstwie przesądziła precyzja zadawanych ciosów. Z Olgą Michalską walczyłam po raz pierwszy. To bardzo dobra zawodniczka, a pojedynek z nią na pewno dał mi cenne doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości - powiedziała Adriana Marczewska.
Jedna z najbardziej doświadczonych i utytułowanych polskich pięściarek Sandra Drabik (SK Kick-Boxing Kielce) o złoto kategorii 51 kg wygrała z Angeliką Krysztoforską (KSW Róża Karlino) 5:0.
"W finale czułam się dobrze, kontrolowałam przebieg całej walki, ani razu nie czułam się zagrożona przez rywalkę. Tego pojedynku nie można porównać do niedawnej walki z Ukrainką Kob, bo to nie ten poziom sportowy. Żeby "oszukiwać" Ukrainkę musiałam cały czas być skoncentrowana i uważać na jej ciosy, z kolei w finale MP to był prosty boks - podsumowała medalistka Mistrzostw Europy i Igrzysk Europy.
W wadze 54kg zwyciężyła Natalia Rok (LKS Boks Myszków), natomiast w finale 57kg Kinga Szlachcic (SKF Boksing Zielona Góra) okazała się lepsza werdyktem 3:2 od srebrnej medalistki Mistrzostw Świata z 2012 roku Sandry Kruk (Niezrzeszona).
- Z Sandrą wygrałam drugi raz w swojej sportowej karierze. O wyniku pojedynku z całą pewnością przesądziło przemyślane, rzetelne i do końca realizowane przygotowanie taktyczne, którego podjął się mój trener klubowy, Bogumił Połoński. Ponadto moja determinacja i wytrwałość w dążeniu do celu, które powinno cechować każdego sportowca wyczynowego, przyczyniło się do osiągnięcia sukcesu - przyznała Kinga Szlachcic.
W kategorii lekkiej tytuł obroniła Aneta Rygielska (MKSW Pomorzanin Toruń). To jej 3 złoto z rzędu, z tym, że w 2017 roku triumfowała w wadze 57kg. - Łącznie we wszystkich grupach wiekowych 12 razy stanęłam na najwyższym stopniu podium. Były lata, w których zdobywałam złoto na młodzieżówce i w seniorkach - podkreśliła.
Ozdobą każdego turnieju może być walka Elżbiety Wójcik (KSW Róża Karlino) z Karoliną Koszewską (Legia Fight Club Warszawa). To znakomite zawodniczki, które tym razem spotkały się w finale 69kg.
- Czułam, że to ja wygrałam walkę, chociaż ciężko było mi złapać dobry rytm. To już 5 złoty medal Mistrzostw Polski Seniorek, Kiedyś już spotkałyśmy się z Karoliną na MP w 75 kg i wówczas również z nią wygrałam - powiedziała Elżbieta Wójcik, która przeniosła się z 75kg do 69kg. Z kolei w odwrotną stronę "powędrowała" Hanna Solecka (BKS Skorpion Szczecin), która o złoto w średniej pokonała wicemistrzynię MME Agatę Kaczmarską (BKS Radomiak Radom) 3:2.
- Wygrałam dwie pierwsze rundy, a trzecia była słabsza w moim wykonaniu. Moim zdaniem o zwycięstwie zadecydowało lepsze przygotowanie techniczne. A co do kategorii wagowych, zamierzam występować w 69 i 75kg. W tym roku to był mój pierwszy start i dodatkowo w nowej kategorii - stwierdziła 4-krotna Mistrzyni Polski.
Druga ze srebrnych medalistek niedawnych Młodzieżowych Mistrzostw Europy Aleksandra Smuklerz (BKS Radomiak Radom) w finale wagi 81kg wygrała z byłą wicemistrzynią Europy Seniorek Sylwią Kusiak (BKS Skorpion Szczecin) 4:1.
- To mój pierwszy tytuł mistrzyni Polski. I widocznie byłam lepsza, bardziej precyzyjna, dokładna. Finał w Rosji był zupełnie inną walką, różne przeciwniczki i emocje, które towarzyszyły pojedynkom. Do obydwu czułam się przygotowana i dobrze nastawiona - mówiła Aleksandra Smuklerz. Natomiast w kategorii +81kg triumfowała Aneta Gojko (UKS Boxing Sokółka).