Bocskai Istvan Memorial: Mateusz Polski w strefie medalowej
Mateusz Polski wygrał dzisiaj na punkty z Chorwatem Erikiem Pjetrajem i awansował do półfinału wagi 64kg turnieju "Bocskai Istvan Memorial" w Debreczynie. Walkowerem Bartosz Gołębiewski (75kg) pokonał ćwierćfinalistę grudniowych Mistrzostw Węgier Viktora Arpada.
- Przeciwnik był liczony w pierwszej rundzie. Zwycięstwo w swoim stylu, myślę, że jak na pierwszą walkę jest w porządku. Jeszcze brakuje dobrej dyspozycji, ale ona ma przyjść na Mistrzostwa Europy i wiem, że tak będzie! Jutro walka z gospodarzem Milanem Fodorem, więc trzeba się skupić na półfinale – mówił Mateusz Polski.
W innych ćwierćfinałach Bartosz Gołębiewski zwyciężył walkowerem, a w wadze 52kg Jakub Słomiński przegrał niejednogłośnie z pięściarzem z Botswany Otukile Rajabem.
W środę Biało-Czerwoni ponieśli 4 porażki po w większości wyrównanych walkach. Sebastian Wiktorzak (81kg) spotkał się z Holendrem Peterem Mullenbergiem, który jest wicemistrzem Europy z 2013 i 2015 roku, Olimpijczykiem z Rio oraz zwycięzcą Turniej Feliksa Stamma w 2017 roku. Młody polski zawodnik boksował ambitnie z doświadczonym rywalem, przegrał 0-5, ale u trzech sędziów było tylko 28:29.
Jarosław Iwanow (56kg) wygrał u jednego sędziego 29:28 z Hiszpanem Samuelem Carmona Heredia, ćwierćfinalistą Igrzysk w Rio de Janeiro i brązowym medalistą ME z 2017 roku – oba wyniki w wadze 49kg. Rok temu z tym Hiszpanem przed czasem wygrał Jakub Słomiński podczas MME U22 w Rumunii.
W 1/8 finału dwóch Polaków boksowało z Włochami - w wadze 60kg Mateusz Wojtasiński przegrał z aktualnym mistrzem Italii Giuseppe Canonico, a w wadze +91kg Adam Kulik przegrał z Mirko Carbotti, który zdobywał złote medale mistrzostw Włoch w latach 2015-2018.
W kilku kategoriach rywalizacja odbywa się w dwóch grupach A i B.