MŚ w New Delhi: możliwy powrót Karoliny Koszewskiej po 13 latach
- W 2005 roku startowałam w MŚ w rosyjskim Podolsku, ale tam się nie udało. Wierzę, że po 13 latach stanę na podium Mistrzostw Świata - mówi Karolina Koszewska (panieńskie Łukasik), która w Podolsku w ćwierćfinale kategorii 70kg przegrała z zawodniczką gospodarzy, późniejszą złotą medalistką Olgą Slavinskayą.
Reprezentantka Polski ma w dorobku złoty, srebrny i brązowy medal Mistrzostw Europy, była też zawodową Mistrzynią Świata. Obecnie przygotowuje się do startu w Indiach. Wygrała walkę w meczu z Francją w Bytomiu, a potem pokonała 3 rywalki podczas turnieju w Gliwicach.
- Nigdy nie jestem zadowolona ze swoich walk, ale cieszę się, że wygrałam wszystkie na Śląsku. W odstępie kilku dni spotkałam się 2-krotnie z Francuzką Emilie Sonvico i czułam, że ten drugi występ był lepszy - dodała pięściarka FC Legia Warszawa, która pokonała też Lovlinę Borgohain (Indie) i Yaroslavę Yakushinę (Rosja).
Do listopadowych MŚ w New Delhi polskie zawodniczki nie będą startowały w zawodach, czeka je ciężka praca na zgrupowaniach. - W piątek wyjeżdżamy na zgrupowanie do Karpacza, a wracamy pierwszego października. Od 21 października mamy obóz w Cetniewie, gdzie mają być także zagraniczne rywalki - powiedziała Karolina Koszewska.
36-letnia Karolina Koszewska należy do liderek polskiej reprezentacji, której nową trenerką została niedawno inna bardzo utytułowana zawodniczka Karolina Michalczuk. Skład na MŚ nie został jeszcze ogłoszony.