- Jestem na początku seniorskiej kariery, a moim celem jest występ za 3 lata w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu – mówi Oskar Kopera (+91 kg), który bardzo dobrze zaprezentował się podczas gali boksu olimpijskiego Suzuki Boxing Night 5 w Lublinie.
Młodość górą w wadze superciężkiej! Urodzony w 2001 roku gorzowianin, aktualny Młodzieżowy Mistrz Polski, wygrał na gali Polskiego Związku Bokserskiego i Suzuki Motor Poland z Adamem Kulikiem, zaś 2-krotny z rzędu Mistrz Polski Seniorów Oskar Safaryan pokonał Karola Krupienika.
- To była moja dopiero 5 seniorska walka. Cieszę się, że dobrze zaprezentowałem się na lubelskim ringu i walka podobała się. Taktyka na pojedynek z Adamem Kulikiem nie była skomplikowana, zresztą to było widać – trafić i samemu nie zostać trafionym. Dobrze pracowałem na nogach i konsekwentnie realizowałem założenia – powiedział Oskar Kopera.
Podopieczny trenera Grzegorza Swadowskiego z Orkana Gorzów Wielkopolskim wygrywał już i z Adamem Kulikiem, i z Oskarem Safaryanem.
- Adam Kulik pozytywnie mnie zaskoczył, bowiem nie dążył do bijatyki, a starał się boksować. Z mojej strony został wykonany jeden mały krok ku realizacji marzeń i dążeniu do celu. A tym celem jest turniej olimpijski w stolicy Francji w 2024 roku. Ale na razie muszę okrzepnąć fizycznie, nabrać więcej doświadczenie, a wówczas będę mógł przystąpić do międzynarodowej rywalizacji seniorskiej w kategorii superciężkiej – przyznał 19-letni pięściarz.
Oskar Kopera nie ukrywa, że ze spokojem i rozwagą podchodzi do swojej obecnej sytuacji w kadrze narodowej prowadzonej przez trenera Walerego Korniłowa.
- Mam jeszcze dużo czasu. Tak jak powiedziałem, realnym celem są Igrzyska za 3 lata – dodał gorzowski "dynamit", który ma na koncie zwycięstwo także z Karolem Krupienikiem. Jego pokonał 3:2 w półfinale zeszłorocznych Młodzieżowych MP w Grudziądzu. Również z Oskarem Safaryanem wygrał 3:2.
Z kolei w 2019 roku Oskar Kopera został Mistrzem Polski Juniorów wagi +91kg i później startował w Mistrzostwach Europy w tej grupie wiekowej.