- Ciężka praca w klubach i reprezentacji sprawia, że kontynuujemy medalowe tradycje z ostatnich lat – mówi Tomasz Winiarski, trener główny kadry narodowej kadetek. Podczas Mistrzostw Europy w Sofii Polki zdobyły 5 medali. Na podium stanął także Nikolas Pawlik (46 kg, LKS Myszków).
Oliwia Czerwińska (kat. 75 kg, Wda Świecie) zdobyła złoty medal, Julianna Rutkowska (63 kg, Sporty Walki Piła) i Weronika Bochen (kat. +80 kg, Berej Boxing Lublin) wywalczyły srebrne krążki, a po brązowe medale sięgnęli: Aleksandra Kożak (48 kg, Husaria Gołdap) i Kinga Rewińska (66 kg, Carbo Gliwice) oraz Nikolas Pawlik (46 kg, LKS Myszków).
- Spodziewaliśmy się, że wszystkie nasze zawodniczki są w stanie powalczyć o podium, a to za sprawą ciężkiej pracy jaką wykonują na treningach klubowych i zgrupowaniach reprezentacji. Widzimy, że robią postępy, że mają spore już umiejętności i z pewnością w nowym sezonie radzić będą sobie także w nowej kategorii – juniorek – powiedział Tomasz Winiarski, którego asystentem jest Krzysztof Górecki.
Bardzo pewnie złoty medal zdobyła Oliwia Czerwińska, która była zdecydowanie lepsza od zagranicznych rywalek. W finałach niestety nie udało się wygrać Wiktorii Bochen i Juliannie Rutkowskiej.
- Przede wszystkim warto spojrzeć na losowanie, mnóstwo naszych dziewczyn trafiało na silne Rosjanki. W tym roku brakowało startów międzynarodowych, a mimo to udało się wypracować bardzo dobrą formę. Oliwia Czerwińska od dłuższego czasu pokazywała, że ma duże umiejętności techniczno-taktyczne i stać ją na sukces w Sofii. Jej złoto to wielki sukces, ale też należy docenić pracę trenerów z Wdy Świecie – przyznał selekcjoner biało-czerwonych kadetek.
Wcześniej świetnie w ME spisywały się np. Zofia Stachowiak, Daria Parada, czy Barbara Marcinkowska. – Kolejne pięściarki poszły w ich ślady, a nas jako trenerów bardzo to cieszy, bowiem trafiają do grupy trenera Tomasza Dylaka i mają szansę na znaczące osiągnięcia teraz w juniorkach. Szkoda, że nie udało się Werci Bochen i Juliannie Rutkowskiej sięgnąć po złoto. Styl i nastawienie Rumunki, rywali Weroniki, sprawił, że walka była brzydka. Nasza zawodniczka chciała boksować, ale co z tego skoro przeciwniczka uciekała, uderzała nasadami, faulowała itd. – dodał Tomasz Winiarski.
Szkoleniowiec zwrócił uwagę na mniejsze doświadczenie Polek. – U nas niestety dość późno zawodniczki i zawodnicy mogą zaczynać toczyć walki, znacznie później od wielu innych państw. Dlatego na tym etapie rozwoju nasze kadetki mają umiejętności, są ambitne i zaangażowane, ale pod względem rutyny, doświadczenia mocniejsze są Rosjanki, Ukrainki itd. Warto pomyśleć o ministerialnych zmianach, to ułatwiłoby pracę w naszym boksie.
W klasyfikacji medalowej ME w Sofii Polska zajęła wysokie 5 miejsce, za Rosją, Ukrainą, Rumunią i Bułgarią.