Krzysztof Szot: po obozie w Giżycku skład na Mistrzostwa Europy

Biało-Czerwoni w ostatnich dniach rywalizowali w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży – Mistrzostwach Polski Kadetów w Kraśniku. Wśród złotych medalistów pojawiło się wielu pięściarzy, którzy przed rokiem zwyciężyli w MP młodzików w Łomży.

 

- Było kilka niespodzianek, ale nie dlatego, że ktoś pojawił się całkiem nieznany i przebojem wdarł się do reprezentacji. To raczej „zasługa” niektórych bokserów już będących w kadrze narodowej, którzy jeszcze nie osiągnęli najwyższej formy. Inna sprawa, że przegrywali zazwyczaj 2:3, choć jak mówię stać ich na dużo lepsze boksowanie – powiedział trener Krzysztof Szot.

 

Z grona ubiegłorocznych młodzików, w kategorii kadetów wygrywali np. 46 kg Nikolas Pawlik (LKS Myszków), 48 kg Dominik Jędrej (LKS Niedźwiedź Kętrzyn) i 63 kg Iwan Kucherenko (UKS Adrenalina Wrocław). Między innymi Jędrej wygrał dwie walki przed czasem, a finał na punkty. Spore umiejętności po raz kolejny pokazał najlepszy zawodnik wagi 60 kg Oliwier Szot (LKS Myszków), syn selekcjonera reprezentacji.

 

- Uważnie się przyglądałem wszystkim zawodnikom, a najlepsze walki z kadrowiczów stoczyli Oliwier Szot, Dominik Jędrej i Iwan Kucherenko. Na wyróżnienie zasługują także zawodnicy z Carbo Gliwice, srebrni medaliści Sebastian Kawulok 46 kg i Samiro Jaśkowiak +80 kg – przyznał Krzysztof Szot.

 

Z jego klubowych podopiecznych w Kraśniku wygrał wspomniani już syn Oliwier (trenuje na co dzień w miejscowości Postęp i Myszkowie) oraz Nikolas Pawlik, który pochodzi z Zawiercia i trenuje w Myszkowie.

 

- Od 12 do 22 listopada mamy zaplanowany ostatni obóz w Centralnym Ośrodku Sportu (COS) w Giżycku. Ostatni przed Mistrzostwami Europy, które mam nadzieję do skutku. Zawody mistrzowskie w Sofii mają się rozpocząć 23 listopada i potrwają do 3 grudnia. Do Giżycka chcę zabrać 12 bokserów, zaś 8 najlepszych pojedzie do Bułgarii - dodał szkoleniowiec.